…a nawet dwa i więcej… Sajgonki to „one” czy raczej „oni”? W każdym razie nie rodzaj się liczy, a smak i jakość. A często i niezła zabawa przy wykonywaniu ich…
Sajgonki zna każdy, ale nie każdy próbował je
zrobić. I zupełnie niesłusznie, gdyż przyrządzenie ich to - wbrew pozorom- bajecznie prosta sprawa.
Do przygotowania ok. 12 sztuk będziemy
potrzebować:
- opakowanie papieru ryżowego – dostępnego właściwie
w każdym markecie
- 20 g makaronu
sojowego
- oliwa z oliwek
- 3-4 drobno posiekane
lub wyciśnięte ząbki czosnku
- ok. 300 g
mielonego mięsa kurczaka
- kilka drobno posiekanych liści kapusty – może być
pekińska, ale nie musi.
- 1 marchewka
- 2 niewielkie, drobno
posiekane dymki
- kilka
grzybków mun lub/i pieczarek
- 1 cienko
pokrojona papryczka chilli
- sól
- pieprz
- kilka listków
mięty
- słodko-kwaśny
lub ostry sos chilli
A bajecznie proste sajgonki przygotowujemy następująco:
Makaron sojowy należy namoczyć przez ok.5 minut w gorącej wodzie, wystudzić i posiekać na mniejsze
kawałki. Odstawić. Rozgrzać 3 łyżki oleju w woku bądź na patelni, wrzucić czosnek i kurczaka i smażyć
wszystko ok 8 minut, od czasu do czasu mieszając. Następnie dodać posiekaną (lub startą na tarce o grubych oczkach)
kapustę, marchew, dymkę, grzyby, papryczkę chilli, makaron i smażyć ok 3 min na dużym ogniu, aż
warzywa będą miękkie. Gdy warzywa będą gotowe dodać sól, pieprz, i dokładnie wymieszać. W ten sposób przygotowany
farsz ostudzić.
Każdy
placek ryżowy przed posmarowaniem farszem należy zanurzyć na ok. 2 sekundy w
ciepłej – ale nie wrzącej – wodzie, a następnie smarować farszem i zawijać tak,
jak widać na zdjęciu.
Dobrze jest koniec zwiniętego
placka ryżowego posmarować jajkiem, by się nie rozpadł przy smażeniu. Ja jednak
nigdy tego nie robię i jest ok.:-)
Następnie na patelni należy
rozgrzać olej i smażyć sajgonki na złoty kolor.
Sajgonki można podawać na liściu
sałaty, z chrupkim pieczywem lub zwyczajnie z sosem chilli.
Smacznego:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz