piątek, 6 lipca 2012

przedmasterchefowy stresik...

Witajcie.
Dziś wskakuję tylko na chwilkę, bo stresik przedmasterchefowy daje się już we znaki :-)
Biegam, kupuję, układam plan, zapisuję co, jak i w jakiej kolejności...
Jutro nakarmię szanowne jury swoimi mielonymi kotlecikami drobiowymi z zieloną sałatą w słodkim sosie i młodymi ziemniaczkami otulonymi koperkiem.
Oby smakowało...
A przepisik na kotleciki wrzucę niebawem. Trzymajcie za mnie kciuki:-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz